wtorek, 5 lutego 2013

Czy wiecie coś o balsamach do ust z matrioszką z Douglasa?

   Internet milczy na ich temat, a ja rzuciłam na nie tylko przelotnie okiem ( bo cena nawet nigdzie nie była podana ;/ ). Są w małej prostokątnej puszce z przesuwaną klapką, jak Sliders z W7, i z rysunkiem matrioszki. Słyszałyście o nich cokolwiek dobrego lub złego? Wiecie może, czy są testowane dermatologicznie? Z góry dziękuję za pomoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo, bardzo cieszę się z każdego komentarza, bo to pokazuje, że warto pisać dla Was :) nie trzeba się reklamować w postach, gdyż linki do blogów znajdę w Waszych profilach, spokojnie :) i nie lubię spamu, niestety.