środa, 19 czerwca 2013

Oeparol, pomadka ochronna do ust, wersja o zapachu mango.

   Dobry wieczór. Fakt, że jest pełnia lata, ale niektórzy lubią robić zapasy na jesień odpowiednio wcześniej, więc oto i propozycja w kategorii ochrony ust ;p
   Niezastąpiony wizażowy dział KWC i strona oeparol.pl wspomagają mnie dziś, jeśli chodzi o dane techniczne. Pomadka ma 3,6 g, a w jej skład wchodzą:  Petrolatum, Parafinum Liquidum, Ricinus Communis Oil, Cera Alba, Cera Microcristallina, Lanolin, Parafin, Oenothera Paradoxa Oil, Isoprypyl Myristate, Theobroma Cacao Butter, Parafum Tocopheryl Acetate, Propylparaben, Bha, Ped-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmiatate, Ascorbic Acid, Citric Acid. Ma proste, dość ascetyczne opakowanie z zakrętką, która szybko się wyrabia i lubi 'latać', więc ostrożnie z wrzucaniem mazidła luzem do torebki. Kosztuje około 7-8 zł. 



   Swój egzemplarz zakupiłam daawno temu w Biedronce, pokusiłam się na wersję owocową. Ostrzegam - zapach mango jest dość intensywny, właściwie jest to smakozapach, więc może zmieniać smak potraw i po dłuższym czasie drażnić. Konsystencja jest tłustawa, ale w granicach przyzwoitości, a sztyft na tyle miękki, że prawdopodobnie mało wydajny (tego akurat nie mogę ocenić, używam na zmianę z innymi pomadkami), nie łamie się jednak. Jeżeli chodzi o działanie, natłuszcza (spokojnie, bez błysku widocznego na kilometr ;) ) i jakby lekko nawilża. Dobra na zimę, daje radę z suchymi ustami, na teraz nieco za ciężka, choć mi to osobiście wielkiej różnicy nie robi. Jestem zadowolona i polecam, chociaż raczej klasyczną wersję. Sama też kiedyś się skuszę. 

6 komentarzy:

  1. Kiedyś bardzo lubiłam Oeparol, szkoda, że zawiera oleje mineralne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mhm. Oj, coś czuję, że najwyższy czas, bym poczytała o tym, co najbardziej w kosmetykach szkodzi, bo zielona jestem :<

      Usuń
  2. ja znalazłam mój ideał, ale niestety trzeba ściągać ze stanów albo UK :-(
    http://eyeslipsface.co.uk/en/restofworld/lip-treatments/therapeutic-conditioning-lip-balm/invt/8000

    ale jest naj naj naj!, a ja wybredna jestem strasznie, bo mnie nawet nivea wysusza :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ouu :< dużo stron typu paataal.pl itp ma w ofercie ELF-owe kosmetyki, a tego balsamu pewnie jak na złość nie ma, co? :c ja tam niveów w ogóle nie lubię. ;p

      Usuń
  3. Miałam malinową i średnio mi podeszła :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no fakt, zapach jest mocny i nie każdemu może podpasować.

      Usuń

Bardzo, bardzo cieszę się z każdego komentarza, bo to pokazuje, że warto pisać dla Was :) nie trzeba się reklamować w postach, gdyż linki do blogów znajdę w Waszych profilach, spokojnie :) i nie lubię spamu, niestety.