wtorek, 4 czerwca 2013

Makijażownia: moje cienie do powiek.

Walcząc z nasilonym zmułkiem (zimno się zrobiło do kompletu :c), przejrzałam moje zasoby, przedstawiam Wam i zapytuję: o jakie kolory radzilibyście mi się wzbogacić? ;)




   Odcienie się niekiedy dublują (szczególnie brązy - 22,23,28 - są prawie identyczne), ale i tak byłam w szoku, gdy wyszło 30 ;D

1-3 Trio Lavante, Butterfly Collection, nr 4x2 (przynajmniej wg strony internetowej)
4-6 Wkłady Inglot -> recenzja
7 Perłowoszary cień Grashka, testy trwają ;p choć tu odcień wyszedł przekłamany...
8-11 Miss Sporty, Smoky Eyes Shadows 402 For Green Eyes (poczwórne)
12-14 Inglot -> znów klik, a co
15-17 Sensique, Oriental Dream, 132 Autumn Tuliptree -> recenzja
18-20 Enjoy, Colour Spree, trio nr 02 -> recenzja , a ponadto zapowiadam, że kupię inne wersje :D
21 Sensique, Diamond Shine (stara wersja), nr 112 - weteran, ale dzielnie się trzyma
22-24 Pierre René, Trio Eye Shadow, Star of the Night, nr 13 -> tak, też recenzja ; odcień nr 24 jest na zdjęciu, uwierzcie mi na słowo ;p
25-29 Lovely, Magnetic You Collection, Terra Cotta Eye Shadows, nr 5
30 My Secret, Star Dust Eye Shadow, nr 1

   Słów jeszcze kilka: jeżeli tylko chcecie zobaczyć któryś cień z bliska, piszcie, jako że swatche nie do końca są wiarygodne. Widać to choćby na przykładzie trójki z Pierre René, która na ręku wygląda słabo, a na powiece z bazą ładnie kryje (no nie licząc odcienia 24 którego praktycznie nie ma...). Dużo zależy właśnie od bazy. (odkrycie Ameryki) Nie ukrywam, że środkowe zdjęcie nastraja mnie najbardziej optymistycznie, bo nie jestem fanką nudziakowych makijaży. Niemniej czekam na pytania i sugestie :D


2 komentarze:

Bardzo, bardzo cieszę się z każdego komentarza, bo to pokazuje, że warto pisać dla Was :) nie trzeba się reklamować w postach, gdyż linki do blogów znajdę w Waszych profilach, spokojnie :) i nie lubię spamu, niestety.